sobota, 23 listopada 2013

The Face Shop Lovely ME:EX BB Pact

The Face Shop Lovely ME:EX BB Pact

10g                  CB001

Puder prasowany z lusterkiem. W składzie: rozmaryn i drzewo herbaciane.

Moja opinia:
Pudełeczko jest duże, perłowe, całkiem ładne. Wydaje się być trwałe. W środku miękki aplikator. Zapach cytrynowy.

Puder jest dość mocno kryjący, do tego żółty (jasny). Muszę go dokładnie rozprowadzić, żeby nie tworzył żółtych śladów. Jak nabrałam wprawy to efekt był naprawdę dobry. Jest też trwały (około 3 h) i bardzo wydajny. Nie robi kredowego matu, tylko satynowe wykończenie, więc dobrze nałożony wygląda naturalnie.

plusy (+):
+ kryjący
+ wydajny
+ trwały
+ dobre opakowanie
+ cena
plus/minus (+/-):
+/- kolor nie każdemu będzie pasował
+/- wykończenie satynowe
minusy (-):
- podkreśla suche skórki






sobota, 7 września 2013

Lioele Have To Men BB Triple

Lioele Have To Men BB Triple

SPF 30 PA ++                     50ml
Krem BB dla mężczyzn. Zawiera arbutynę i adenozynę, pozostawia męską skórę czystą i zdrową. Jest lekki, nie klei się, chroni przed promieniowaniem słonecznym i zmarszczkami.

Moja opinia:
Krem uważam za bardzo dobry, ale różni się od tych dla kobiet.
Opakowanie jest proste i eleganckie. Krem nie ma zapachu. 
Odcień jest dość jasny (przypomina Missha Real Signature #21, Skin79 Hot Pink itp.), ale wtapia się w odcień skóry (nawet opalonej).
Krem jest całkowicie niewidoczny - nie tworzy tapety, czy pudrowego wykończenia. Wydaje się, że taką po prostu masz skórę.
Krycie ma lekkie, wyrównuje odcień i delikatnie rozjaśnia. Na większe problemy lepiej użyć korektora lub krem dla kobiet :-).
Nawilża i zmiękcza skórę przez cały dzień. Jest trwały, nie trzeba poprawiać po kilku godzinach.
Efekt po nałożeniu robi wrażenie. Twarz jest lekko rozjaśniona, bardzo wygładzona, zmarszczki płytsze. Ogólnie 5 lat mniej, wrażenie odmłodzonej, wyspanej i wypoczętej twarzy. 
Krem nie matuje, zostawia naturalne, satynowe wykończenie.
Szkoda, że w Polsce nie jest łatwo dostępny, wielu mężczyzn byłoby pozytywnie zaskoczonych. 
Opinia stworzona na podstawie wrażeń mężczyzny, który stosuje ten krem.
Plus:
+ odmładza 
+ wygładza, ukrywa zmarszczki i nierówności
+ rozjaśnia czerwoną cerę
+ całkowicie niewidoczny
+ nawilża i zmiękcza
+ chroni przed słońcem
+ jest dla mężczyzn

Minus:
- dla kobiet krycie będzie za małe
- mógłby dawać trochę więcej matu (przecież mężczyźni nie zawsze używają pudru ^.^)
Ocena: 4,5/5




środa, 28 sierpnia 2013

3W Clinic Intensive UV Sunblock Cream

3W Clinic Intensive UV Sunblock Cream

SPF 50 PA +++                                    70ml

Krem posiada wysokie filtry, chroni skórę przed słońcem, intensywnie nawilża. Zawiera aloes.

Moja opinia:
Opakowanie duże i bardzo ładne.
Zapach przyjemny - kremu do opalania. Kwiatowo - czekoladowy. Podobny do kremu firmy Pasco.
Niewidoczny na twarzy, nie bieli, nie jest tłusty. Bardzo ładnie i na długo nawilża. Wydawało mi się, że krem jest bez wad. Niestety okazało się, że mnie uczulił (chyba w połączeniu ze słońcem). Dlatego nie będę już więcej go używać do twarzy. Ponieważ krem jest dobry i tani, na pewno warto przetestować. Najwyżej można go zużyć do ciała  ^.^.

Innisfree Eco Safety Daily Sunblock


Innisfree Eco Safety Daily Sunblock

SPF 35 PA ++                             50ml
Organiczne składniki: olej ze słonecznika i zielona herbata. Wyciąg z drożdży chroni skórę przed ozonem. Szybko się wchłania i pozostawia skórę świeżą oraz nawilżoną.
Formuła 5 - free: bez parabenów, barwników, zapachu, oleju mineralnego, etanolu, substancji odzwierzęcych, benzofenonu.
Moja opinia:
Na razie to mój ulubiony sunblock.
Opakowanie bardzo mi się podoba, jest żółte ze słonecznikiem. Płaskie, więc wygodne w podróży.
Zapach ma niespotykany, przypomina mi Sprite - cytrusowy gazowany napój.
Krem jest lekki i niewidoczny po nałożeniu. Mimo to doskonale nawilża. Nawilżenie utrzymuje się cały dzień. Nie przyspiesza przetłuszczania się skóry. Chroni przed słońcem naprawdę dobrze jak na SPF 35. Mam wrażenie, że poprawia stan cery, łagodzi podrażnienia. Minusów brak.
Podsumowując to bardzo dobry sunblock. Na razie nie znalazłam lepszego... ale ciągle szukam.

środa, 7 sierpnia 2013

Mizon Ultra Suboon Cream

Mizon Hyaluronic Ultra Suboon Cream

45 ml
Bogaty w kwas hialuronowy (30%) krem nawilżająco - ochronny. Bez barwników, zapachu i parabenów. Przeznaczony do wrażliwej skóry.
Moja opinia:
Ten niepozorny krem jest moim zdaniem nawet lepszy od Mizon Snail Recovery Gel.
Konsystencję ma lekkiego kremu - żelu, nie posiada zapachu, nie jest tłusty. Daje natychmiastowa ulgę skórze, mocno nawilża. Nie jest ciężki, nie szkodzi skórze, wręcz przeciwnie - likwiduje przesuszenia.
Używam go latem na noc, a rano skóra jest nawilżona, miękka i wypoczęta. Jakby wyprasowana. Na zimę może być nieco za lekki. Dobrze nadaje się również na dzień pod makijaż. Nie będziemy się po nim świecić.
Podsumowując to taki uniwersalny krem dla każdego. Dodam jeszcze, że opakowanie jest w ładnym kolorze, a cena niezbyt wysoka.





poniedziałek, 29 lipca 2013

Missha all - around Safe Block Waterproof Sun Milk

Missha Waterproof Sun Milk SPF 50 + PA +++

Wodoodporne mleczko przeciwsłoneczne firmy Missha. Według producenta posiada lekką formułę, odświeża, szybko się wchłania, delikatnie koryguje odcień skóry, rozjaśnia (witamina C). Można używać go codziennie. Zawiera: Helichrysum Water (Nieśmiertelnik), Malwa różowa, Różeniec górski, Guava, Chinowiec, Desert sand-verbena, Aloes.

Moja opinia:
Używałam próbki, która wystarczyła na skromne 2 użycia.
Mleczko jest bardzo rzadkie, wodniste, wylewa się z próbki. Trudno je nałożyć. Bardzo szybko się wchłania.
Zapach ma piękny, kwiatowy (chyba lilia).
Po nałożeniu daje wrażenie w dotyku pudru na twarzy. Nawet lekko matuje. Lekko tez bieli. Nie nawilża, trochę ściąga skórę na policzkach. Nie powoduje przetłuszczania się skóry w ciągu dnia. Moim zdaniem mleczko będzie się nadawało głównie dla skóry tłustej.
Spełnia obietnice producenta, ale nie sprawdzi się niestety przy suchej skórze - a przynajmniej nie bez dodatkowych kremów nawilżających.



środa, 3 lipca 2013

PASCO UV Sun Block Cream SPF 50

PASCO UV Sun Block Cream

SPF 50 PA +++          70 ml

Krem przeciwsłoneczny koreańskiej firmy Pasco - do każdego rodzaju skóry. 
Producent obiecuje: wodoodporność, nawilżenie (Aloes, witamina E), ochronę skóry.
Co o nim myślę?
Pierwsze co się zauważa po wyciśnięciu go z tubki to zapach. Pachnie intensywnie perfumami... coś jak "Pani Walewska". Jak ktoś lubi kwiatowe zapachy będzie zadowolony ^^.
Krem jest najbardziej nawilżającym z koreańskich sunblock-ów jakie używałam. Skóra jest wyraźnie miękka i nawilżona przez cały dzień. Przy tym nie widać go na twarzy, nie bieli i daje satynowe, naturalne wykończenie bez większego połysku. Używałam pod krem bb. Niestety może być ciężki jeśli ktoś ma tendencje do zapychania. Raczej do skóry suchej lub normalnej.
Bloker chroni oczywiście przed słońcem. Rzeczywiście jest trwały - cały dzień czuć go na twarzy i zero opalenizny ;). Opakowanie nie podoba mi się, świecący, pomarańczowy kolor, na szczęście kremu jest dużo 70 ml.
Plus:
+ nawilżenie
+ ochrona
+ trwałość
+ jest niewidoczny
Minus:
- może być za ciężki

niedziela, 2 czerwca 2013

Christian Gio UV Sun Block

Christian Gio UV Sun Block

SPF 40 PA ++  50 ml

   Szukając wysokiej ochrony przed słońcem, trafiłam na Ebay na koreański krem nie znanej mi wcześniej marki Christian Gio Paris. Był tani, więc postanowiłam zaryzykować i go przetestować.
   Producent obiecuje ochronę przed słońcem, wodoodporność i nawilżenie (Aloes oraz witamina E).
Krem ma bardzo ładne, kolorowe opakowanie.
Jest lekki, delikatnie nawilża, nie zastawia na twarzy żadnej białej powłoki. Największą jego zaletą jest, że pięknie matuje skórę, a nie zdarza się to często wśród tego typu kremów. 
Ochrona przed słońcem jest. Twarz posmarowana tym kremem po całym dniu na słońcu pozostała blada, nieposmarowana szyja zrobiła się czerwona. 
Wadą kremu jest zapach. Pachnie intensywnie cytrynowo, niestety bardziej jak odświeżacz powietrza. Myślę, ze może to wiele osób zniechęcić do niego.


poniedziałek, 13 maja 2013

Skinfood Aloe Sun BB Cream #1

Skinfood Aloe Sun BB Cream SPF 20 PA +

odcień jasny #1
Łagodzący krem z aloesem, który chroni przed promieniowaniem słonecznym
i przeznaczony jest do cery wrażliwej. Nawilża i wyrównuje koloryt skóry.


Moja opinia:
Krem jest rzadki, wydajny, lekki. Trochę lepi się podczas nakładania. 
Ma łady, bardzo intensywny zapach ogórka... który utrzymuje się dosyć długo.
Aloe przyjemnie nawilża, czuć że skóra jest gładsza i miękka nawet po zmyciu kremu. Jest łagodny dla skóry.
Kolor na dłoni wydał mi się bardzo żółty, jednak na twarzy jaśnieje i wtapia się
w skórę. Daje porcelanowy efekt jak z koreańskich reklam. Daje również połysk - puder obowiązkowy. Myślałam, że po godzinie będzie się bardzo świecił, ale tragedii nie było. Zachowywał się jak inne nawilżające kremy bb. 
Krycie jest lekkie, podobne jak w Skin79 Hot Pink. Lekko zakryje zaczerwienienia i wyrówna kolor, rozjaśni i rozświetli cerę. Zdjęcia dobrze oddają odcień kremu, na drugim można zobaczyć jak wygląda jego krycie.
Trwałość cały dzień. Jeśli jest bardzo ciepło na dworze (30 stopni) szybciej znika i szybciej zaczyna się błyszczeć.
Podsumowując: krem rzeczywiście może przetestować osoba o wrażliwej skórze. Ładnie nawilża i promiennie, świeżo wygląda na twarzy. Raczej nie dla tłustej cery, ponieważ daje połysk.



sobota, 11 maja 2013

The Body Shop Lip & Cheek Stain

The Body Shop Lip & Cheek Stain

Tint czyli farbka do ust w azjatyckim stylu.
Farbka jest konsystencji rzadkiego żelu, bezzapachowa. Kolor to taki wiśniowy róż. Należy ją nałożyć na suche usta i poczekać aż wyschnie. Kolor jest bardzo delikatny, nie rzuca się w oczy jak w przypadku wielu innych "lipstain-ów". Bardzo dobrze nawilża usta. Niestety trwałość to około godzina.
Podsumowując nie polecam, chyba że ktoś chce delikatnego, naturalnego efektu.


poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Skin79 Super + Triple Functions Hot Pink BB Cream

Super + BB Cream Triple Functions Hot Pink
SPF 25 PA ++

Przetestowałam próbkę różowego kremu bb firmy Skin79. Będę porównywać go do Misshy Real Signature kolor 21.

Hot Pink pachnie delikatnie, kremowo, trochę w stylu Nivea. Jest bardzo gęsty - jak masło. Rozprowadza się ładnie, daje przyjemne uczucie nawilżenia i ochrony na twarzy. Próbka wystarczy na kilka użyć.

Kolor beżowo - szary, bardzo podobny do Misshy #21. Inaczej jednak zachowują się na skórze. Missha dopasowuje się do cery. Hot Pink lekko jaśnieje na twarzy, daje efekt świetlistej, porcelanowej skóry. Jak dla mnie - plus dla różowego kremu. Wykończenie jest satynowe, niestety po 2-3 godzinach może się świecić. Puder obowiązkowy. Dobrze utrzymuje nawilżenie przez cały dzień i nie podkreśla suchej skóry.

Krycie jest lekkie. Kryje słabiej niż Missha, lepiej niż Vip Gold Skin79. Mimo to rozjaśnia zaczerwienienia i cienie pod oczami, dla osób z niewielkimi problemami powinno to wystarczyć. Trwałość - do wieczora jakaś część tego kremu się utrzymuje.

Podsumowując krem jest bardzo dobry, szczególnie dla osób z niezbyt przetłuszczająca się, normalną lub suchą skórą, bez dużych niedoskonałości. Bardzo przyjemnie się go nosi, skóra wygląda na jaśniejszą, świeższą i młodszą. Daje modny teraz efekt jasnej, perłowej cery (bez drobinek brokatu).

Zapraszam do pisania opinii o kremie Hot Pink.

wtorek, 26 marca 2013

MISSHA M Signature Real Complete



MISSHA M Signature Real Complete BB Cream #21 (Light pink beige)
SPF 25 PA ++

    Krem BB firmy Missha ma nawilżać, chronić przed starzeniem, koić skórę
i rozjaśniać przebarwienia. Producent zapewnia, że jest wolny od parabenów, oleju mineralnego, GMO, alkoholu, substancji chemicznych, Benzofenonu, Triclosanu (formuła 7-free). 
Za to zawiera naturalne wyciągi z lawendy i rumianku. 

    Używam go już od kilku miesięcy i nadal nie chce się skończyć. Tubka jest estetyczna, tylko nakrętka łatwo się brudzi. Missha pachnie delikatnie kremowo. Krem jest dosyć rzadki, co widać na zdjęciu poniżej. Łatwo się rozprowadza.       Na początku mocno się lepi, po chwili skóra robi się aksamitna i przyjemna 
w dotyku.
    Krem występuje w kilku odcieniach. Kolor #21 to ciepły, jasny beż. Nieco ciemniejszy od moich poprzednich BB kremów. Nie daje efektu rozjaśnienia na twarzy. Na szczęście dopasowuje się do odcienia skóry i nie ciemnieje w ciągu dnia. Daje efekt mokrej skóry, dlatego lepiej go przypudrować. Potem już nie wymaga wielu poprawek.
    Utrzymuje się w znacznym stopniu przez cały dzień. Krycie jest lekkie, ale zauważalne. Dobrze radzi sobie z zaczerwienieniami, gorzej z sińcami. Wyrównuje nierówności skóry. Drugie zdjęcie pokazuje jak Missha wygląda roztarta i jak kryje. Nałożenie dwóch warstw daje efekt dobrego podkładu.
Krem nawilża i utrzymuje nawilżenie cały dzień. Mimo, że jest "7-free" skórę należy po nim dobrze oczyścić. 

Komu mogę polecić?
    Szczególnie osobom, które nie lubią efektu rozjaśnienia twarzy. Krem zachowuje się poprawnie, nawilża, lekko kryje, jest trwały. Wygląda na twarzy całkiem dobrze, trudno się do czegoś przyczepić... hmm może jedynie kolor mógłby być, jak dla mnie, jaśniejszy.



piątek, 22 marca 2013

TonyMoly Cat Chu Wink Gloss - błyszczyk

Tony Moly Cat Chu Wink Gloss - błyszczyk

odcień nr 10 - Bling Red
9.5 g
Niespotykane, bardzo ładne opakowanie z kotkiem.
Na początku błyszczyk nie przypadł mi do gustu, ponieważ spodziewałam się wyrazistego koloru (a jest to chyba najciemniejszy z dostępnych odcieni).
Z czasem polubiłam go za świetną jakość.
Cat Chu pachnie cukierkami. Lepi się minimalnie, bardzo długo pozostaje na ustach, dobrze nawilża i chroni przed mrozem.
Kolor jest delikatny, bliski naturalnemu z połyskiem. Wygląda jednak ładnie, świeżo i dziewczęco. Srebrne i czerwone drobinki nie rzucają się bardzo w oczy. Rzeczywiście działa jak tint... ale tylko na dłoni. Na moich ustach kolor jest zbliżony do naturalnego. 
Duży plus za kocie opakowanie :).





wtorek, 12 marca 2013

Holika Holika Petit Clearing BB Cream

Holika Holika Petit Clearing BB Cream SPF 30 PA ++

Krem oczyszczający z olejkiem z drzewa herbacianego przeznaczony do cery mieszanej i tłustej.
Mój pierwszy krem bb.

>>Moja opinia<<

Krem ma zabawne opakowanie, świeży zapach i bardzo ładnie wygląda na twarzy.
Kolor jest jasny z lekko żółtym tonem.
Krycie ma dobre, ładnie zakrywa zaczerwienienia, przebarwienia, wygładza nierówności.
Daje efekt lekkiego rozjaśnienia cery, co bardzo mi się spodobało.
Trwałość kremu to około 5 godzin, co jest raczej przeciętnym wynikiem wśród podkładów. Jednak jeśli po nałożeniu przypudrujemy go, wtedy puder będzie się trzymać bardzo długo, a twarz pozostanie matowa.
Krem jest gęsty i łatwo się go nakłada, wystarczy niewielka ilość. Jest wydajny.
Niestety dla mnie okazał się nieco za ciężki - wymaga dobrego oczyszczania skóry (ale pewnie to kwestia indywidualna). Mimo to warto go przetestować, ponieważ daje piękny efekt porcelanowej cery. 
Zapraszam do dzielenia się opiniami na temat kremu bb Holika Holika :).







sobota, 23 lutego 2013

SKIN79 Vip Gold Collection BB Cream


SKIN79 Vip Gold Collection Super + BB Cream


    Krem BB przeznaczony do skóry suchej lub normalnej.
Jego zadanie to rozjaśnienie, ochrona przed słońcem, działanie przeciwzmarszczkowe i odżywcze. SPF 25 PA ++

>> Moja opinia <<


   Krem jest gęsty i treściwy. Pachnie delikatnie, kremowo. Wydaje się nieco lepki, długo czuć go na skórze. Na szczęście skóra się nie błyszczy, ale nie jest też matowa. Krem dosyć długo utrzymuje nawilżenie w skórze, spokojnie wytrzyma dzień poza domem. Nie podkreśla skórek - wręcz przeciwnie - skora jest miękka i odżywiona.
   Krycie jest minimalne. Lekko wyrównuje koloryt skóry, lekko łagodzi zaczerwienienia. Jest praktycznie niewidoczny na twarzy. Gdyby nie odczucie nawilżenia i lepkości, można by myśleć, że dawno go już nie ma na twarzy. 
   Kolor szaro - beżowy, idealnie dopasowuje się do skóry. Nie daje efektu rozjaśnienia. Zdjęcie poniżej przedstawia porównanie koloru Vip Gold z Holika Holika Petit Clearing.

   Moim zdaniem ten krem jest zdecydowanie przeznaczony do suchej skóry (sama mam mieszaną i dla mnie był troszkę za lepki). Na pewno nie dla osób, które oczekują dużego krycia. Dla dobrze wyglądającej suchej skóry - jako wykończenie makijażu, nawilżenie i ochrona przed słońcem - jak najbardziej. Mógłby też sprawdzić się u mężczyzn, ponieważ jest niewidoczny na twarzy
(a jednak wyrównuje odcień skóry i dobrze nawilża).


Kremy - BB Cream

Kremy BB - naoglądałam się zdjęć efektów i oczywiście musiałam je wypróbować. 
Przede wszystkim zachęcił mnie do tego jasny odcień. Europejskie podkłady były dla mnie za ciemne, zbyt pomarańczowe, ciężkie. Ostatnio w sklepie poużywałam różnych testerów, żeby przypomnieć sobie dlaczego właściwie nigdy nie lubiłam podkładów, nie mogłam żadnego dopasować do siebie. Cieszę się, że zaryzykowałam i zamówiłam swój pierwszy krem BB - nie prędko wrócę do tradycyjnych podkładów i kremów tonujących.

Dlaczego mi się spodobały:
- jasny odcień, który nie ciemnieje na skórze (na szczęście producenci z Azji myślą też o jasnej skórze);
- ładnie kryją zaczerwienienia;
- nie wysuszają (podkłady często ściągały moją skórę);
- są trwałe (tańsze podkłady - wcale można ich nie kłaść, tak szybko znikają
z twarzy);
- wyglądają naturalnie;
- posiadają filtry, czyli koniec z opalaniem się.
Niestety nie można ich przetestować w polskich sklepach, dlatego na blogu opiszę te, które już używałam.
Mam nadzieję, że komuś się to przyda :).

czwartek, 7 lutego 2013

SKIN79 Crystal Peeling Gel

Opis na opakowaniu (description on the box):


Peeling Gel of Cellulose type that cares skin smooth and healthy by removing dead skin cell causing rough skin, also can be used for sensitive skin.
Containing Cellulose from plants and Keratoline - C components that helps with exfoliation removes accumulated sebum and dead skin cells, it bestows vitality tothe skin and makes the skin textureclean and sleek.
Trehalose and Hyaluronic Acid soothe sensitive skin so that maintain balance of oil and water while Apple Extract protects calms skin in comfort from harmful environment and stress so that maintains healthy skin.

Direction:
1. Spread appropriate amount over the entire face except eyes and mouth after wash face.
2. Massage gently then rinse residues with warm water. (Use it on once or twice a week.)

100 ml

Skład (ingredients):


Water, PEG-8, Trehalose, Alcohol Denat., Cellulose, Arginine, Acrylates/C10-30 Akryl Acrylate Crosspolymer, Glycereth-26, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Sodium Hyaluronate, Carica Papaya Fruit Extract, Panax Ginseng Root Extract, Sutilains, PEG-60, Hydrogenated Castrol Oil, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Chlorphenesin, Methylparaben, Fragrance.


Moja opinia:


Peeling opakowany jest w srebrny kartonik i białą tubkę ze srebrną zakrętką. Wygląda bardzo elegancko;). Szkoda, że tubka jest zakręcana - nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie.
Trudno było mi znaleźć peeling delikatny, ale taki, żeby jednak działał. Próbowałam różnych peelingów - te ziarniste do młodej skóry działały, ale podrażniały, pozostałe nie robiły nic. Pomyślałam, że zaryzykuję i wypróbuje również ten.
Używam go jak zaleca producent, 2 razy w tygodniu. Nakładam na suchą skórę twarzy i masuję. Zapach jest bardzo delikatny, kolor mleczny, konsystencja żelowo - kremowa. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie ma w nim drobinek. Jednak jeśli rozetrzeć go między palcami czuć coś w rodzaju "drobnej polerki" ... jak Cif ;). Należy nałożyć hojnie i masować - wtedy pod palcami pojawiają się kawałeczki naskórka.
Jest delikatny i nie uczulił mnie. Mimo to działa skutecznie przy regularnym stosowaniu. Najważniejsze, że działa - dlatego warto go wypróbować.
Wada - myślę, że nie będzie wydajny, trzeba tego żelu sporo nałożyć.

środa, 6 lutego 2013

MIZON Snail Recovery Gel Cream


Opis:


Żel z ekstraktem z wydzieliny ślimaka (74%). Ma pielęgnować skórę, usuwać blizny i chronić przed starzeniem się.
Pojemność: 45 ml


Moja opinia:


Zainteresował mnie ten żel. Czytałam o nim dużo opinii i to dobrych. Używam go od kilku miesięcy codziennie wieczorem. 

Żel jest mleczny, lekko wodnisty, bezzapachowy. Okazał się wydajny.
Żel nawilża przyzwoicie, jednak jak dla mnie trochę za mało. Kładę na niego jeszcze mój zwykły krem. Dla tłustej skóry może być jednak bardzo dobry, ponieważ jest lekki i nietłusty. Nie używałam jeszcze czegoś bez tłuszczu co tak dobrze nawilżałoby jak Mizon.

Jego największa zaleta - przyspiesza regenerację. Oczywiście nie usunie dużych blizn. Ale przyspiesza gojenie, poprawia strukturę skóry. Zaczerwienienia znikają szybciej.
Wada - jest lepki zanim się wchłonie i skóra po nim trochę się błyszczy.

Warto go przetestować, szczególnie jeśli ktoś ma tłustą cerę, albo - tak jak
u mnie -  skóra goi się wolniej wraz z wiekiem. Ponieważ jest wydajny - starcza na bardzo długo.
Ciekawa jestem waszych opinii o żelu Mizon ...

Początek

   Na początek napiszę tylko, że blog będzie o kosmetykach. Głównie o tych nietypowych, których nie można przetestować w sklepach. Chcę podzielić się swoimi doświadczeniami :).